Strach. Stoisz teraz ze mną u miłości bram,
Strach. Boisz się zapukać, między nami tak strach,
Ja Cię proszę o kredyt zaufania,
Tyle samo miłości mam do wzięcia, co do dania.
Totalnie różni a a jednak tacy sami
Mocno połączeni, połączeni odczuciami
To ten moment wyśniony wspólnymi snami Nie namacalne jest to co jest między nami